Od wielu lat rzecznik ubezpieczonych zasypywany był skargami od oburzonych nowych właścicieli samochodów w związku z automatycznym wznawianiu polis OC samochodu i koniecznością opłaty podwójnego OC.
Od lutego 2012 roku jest inaczej. Nareszcie – nie muszę pamiętać o konieczności wypowiedzenia polisy OC samochodu, nie będę otrzymywał denerwujących listów od windykatora , co w konsekwencji zmuszało mnie do płacenia drugiej składki za OC samochodu. Firmy ubezpieczeniowe ściągały sporo pieniędzy od zapominalskich lub źle poinformowanych posiadaczy nowego pojazdu.
UWAGA – teraz też można obciążać właścicieli samochodów sporymi karami, tym razem za luki w ciągłości obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Obecna ustawa umożliwia właścicielowi pojazdu wypowiedzenie polisy OC swojego samochodu (najwyżej płaci za istniejącą podwójną ochronę ale jeśli to jest dzień lub dwa po zakończeniu polisy OC to klient płaci tylko za te dwa dni ochrony a nie za cały rok jak było w poprzedniej ustawie.)
Na dzień dzisiejszy jeśli kupimy samochód i uważamy ,że lepiej ubezpieczyć go u swojego agenta niż wykorzystać polisę sprzedającego, to jeśli nie dopilnujemy wpisania właściwych dat rezygnacji i zakupu nowej polisy może się okazać ,że mamy lukę w ciągłości ubezpieczenia OC .
Kierowco nowo nabytego pojazdu – pamiętaj ,że wysłane wypowiedzenie z datą dzisiejszą automatycznie rozwiązuje umowę OC samochodu od godziny 00:00 dnia następnego
Co może się zdarzyć ?
- Wypadek z Twojej winy i za wszystko musisz płacić ze swoich pieniędzy ( naprawa samochodu oraz szkody osobowe )
- Luka w ciągłości ubezpieczenia OC samochodu i kara z UFG ( Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny ogólnopolski weryfikator prawdomówności o szkodowości kierowców i nie tylko -jeszcze niedoskonały).
Przerwa w OC do 3 dni to kara 640 zł ,pomiędzy 4 a 14 dni 1600 zł powyżej 14 dni 3200 zł .
Podane kwoty dotyczą samochodów osobowych dla ciężarowych są około 50% wyższe.
W Internecie znajdują się odpowiednie druki wypowiedzenia polisy OC samochodu i należy zwrócić szczególną uwagę na daty wpisane w wypowiedzeniu.
W takich przypadkach najlepiej zasięgnąć rady u kompetentnego pośrednika ubezpieczeniowego, bo trudno żebyśmy byli specjalistami od wszystkiego.